Za nami kilka dni, gdy w Tatrach zrobiło się cieplej. Teraz zima wróciła w pełni.
Przez ostatni dni temperatura poszła do góry i było cieplej, momentami nawet powyżej zera. Nie było też opadów śniegu. Pokrywa śnieżna nie była zbyt związana i w związku z tym ogłoszono trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
W poniedziałek rano sytuacja się zmieniła, zaczął padać śnieg, mocno spadła też temperatura. Na Kasprowym Wierchu jest grubo ponad 10 stopni Celsjusza.
– W wyższych partiach Tatr panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Szlaki są pozawiewane i przysypane śniegiem i ich przebieg może być niewidoczny. Miejscami utworzyły się głębokie zaspy. Na graniach utworzyły się nawisy śnieżne. Śnieg jest zróżnicowany miejscami ciężki, przepadający – czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
