Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego musieli w ubiegłym tygodniu ratować mężczyznę, który wyruszył w góry w celu popełnienia samobójstwa.
O tej sprawie można przeczytać w najnowszej kronice Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. We wtorek o godzinie 17.20 Ratownicy TOPR-u otrzymali informację od krakowskiej policji, że około godziny 10-11 w Tatry wyruszył 26-letni turysta z Ukrainy. Ruszył on w góry z myślą o samobójstwie.
Znajomy poszukiwanego poinformował, że miał on wyruszyć w okolice Morskiego Oka lub Doliny Pięciu Stawów. Powiedział też jak on wygląda.
Najpierw sprawdzono schroniska, a informację podano także będącym w terenie ratownikom oraz Straży Parku.
Ostatecznie poszukiwania zakończyły się pozytywnie. – Dyżurny ze Stawów przekazał informację, że turyści widzieli mężczyznę odpowiadającemu wyglądem poszukiwanemu, na szlaku na trawersie Dol. Buczynowej. Przed godz. 20-tą wystartował w tamten rejon śmigłowiec. Z jego pokładu w Dol. Buczynowej dostrzeżono poszukiwanego mężczyznę. Tam desantowali się ratownicy. Turystę śmigłowcem przetransportowano do Zakopanego i na lądowisku przejęła go zakopiańska policja – napisał ratownik Adam Marasek w opublikowanym komunikacie.
