PODZIEL SIĘ

Ważną informację przekazuje nam w kolejnym odcinku #tatryodręki Grzegorz Bryniarski.

Na filmiku widać leżący w lesie na ziemi tajemniczy pojemniczek, który jest podobny do jednorazowej śmietanki do kawy

– Jest to zasobnik, w którym była szczepionka przeciwko wściekliźnie. Takie szczepionki są zrzucane z samolotu – wyjaśnia Grzegorz Bryniarski, nadleśniczy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

– Nigdy takich „śmieci” nie zbierajcie – apeluje. Na tych pojemniczkach mogą być ślady śliny zwierząt, tak więc samemu można byłoby się zarazić wścieklizną. Jeżeli ktoś ma rękawiczki – to tylko wtedy może wyrzucić taki pojemniczek.

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ