Stoki narciarskie są otwarte – ale korzystać z nich można tylko z zasłoniętymi ustami i nosem. Niektórzy jednak łamali tę zasadę.
Sposób na to znaleziono na stoku Kotelnica Białczańska w Białce Tatrzańskiej.
– Zapewne dotarły do Was informacje, iż bardzo dużo osób miało zablokowane skipassy z powodu braku zasłoniętych ust i nosa. Niestety napominanie oraz informacje na ośrodku były nie wystarczające, dlatego od czwartku trwały testy, a dziś już na poważnie został uruchomiony system weryfikacji zasłaniania ust i nosa – napisano w sobotę na profilu facebooku ośrodka.
– Dla nas to była ostateczność, ale wierzymy że to pomoże uświadomić niefrasobliwych narciarzy, że to od nich samych zależy czy sezon po 17 stycznia 2021 r. wystartuje na nowo. Dbajmy o siebie nawzajem, zasłaniajmy usta i nos, zachowajmy dystans. Mamy na to równo tydzień, aby udowodnić że jesteśmy w stanie zachowywać się odpowiedzialnie na stoku. Nie pozwólmy pandemii rozwinąć się na nowo. Do zobaczenia na stoku – uzasadniono decyzję.
Stoki będą otwarte do 28 grudnia, później przynajmniej do 17 stycznia mają być zamknięte.
