Nie wiadomo co dalej ze sprzedażą oscypków pod Gubałówką i na Krupówkach.
Właśnie trwa proces przetargów na dzierżawę stoisk – 10 pod Gubałówką i 16 na Krupówkach. W poprzednich latach ich ceny były bardzo duże, a rekordzista miał płacić 21 tysięcy złotych za jeden. W sumie w ciagu roku Zakopiańskie Centrum Kultury (zajmują się dzierżawą tych miejsc) zarobiło z tego tytułu 4 miliony złotych.
Pandemia koronawirusa uderzyła każdego po kieszeni, także sprzedawców oscypków, którzy chcieliby, żeby opłaty za stoiska były mniejsze. Z tego powodu, gdy otwarto pierwszy przetarg zgłosiło się do niego tylko dwóch chętnych.
Jak informuje „Gazeta Krakowska” sprzedawcy chcą też mieć możliwość wypowiedzenia umów, gdyby jesienią pojawiła się druga fala koronawirusa oraz domagają się remontu części stoisk.
Obecny przetarg dotyczył okresu od 1 lipca 2020 do 30 czerwca 2021. Jeżeli w najbliższym czasie nie uda się znaleźć porozumienia, to być może większość stoisk, gdzie sprzedawane są oscypki zostanie zamknięta.
