PODZIEL SIĘ

W weekend w Zakopanem odbywał się konkurs Pucharu Świata w Skokach Narciarskich.

Niestety, w związku z pandemią była to impreza zamknięta dla kibiców. Co roku fani tego zimowego sportu licznie zjeżdżali do Zakopanego i dopingowali polskich skoczków.

Tym razem na trybuny wejść nie mogli, ale kibice pojawili się pod Wielką Krokwią.

Pierwszego dnia było spokojnie. – Nałożono kilkanaście mandatów porządkowych w tym za brak maseczek oraz zatrzymano jedną nietrzeźwą osobę – informuje zakopiańska policja.

Więcej interwencji podjęto w sobotę. – Policjanci nałożyli 50 mandatów karnych i skierowali 21 wniosków do sądu o ukaranie – chodzi o wykroczenia porządkowe i brak maseczek. Kibice skoków byli także ukarani mandatami karnymi za odpalanie rac. Łącznie policjanci wylegitymowali 281 osób. Ujęto dwóch poszukiwanych. Do końca imprezy nie odnotowaliśmy poważnych zdarzeń kryminalnych i znaczących interwencji – napisano.

Z kolei w niedzielę było spokojniej. – W okolicy skoczni przebywało znacznie mniej kibiców niż w sobotę, ale spory ruch panował na Krupówkach. Policjanci nałożyłożyli 56 mandatów karnych i skierowali 9 wniosków do sądu, głównie za wykroczenia porządkowe oraz za brak maseczek. Wylegitymowano 210 osób. Wokół skoczni było bardzo spokojnie. Po pierwszej serii skoków frekwencja kibiców jeszcze bardziej zmalała. To był ostatni dzień policyjnego zabezpieczenia – informuje policja.

źródło i fot. policja Zakopane

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ