W niedzielę popołudniu doszło do awarii kolejki na Kasprowy Wierch. Ze zjazdem problem miało około dwustu osób.
Po tym jak zepsuła się kolejka udało się ją uruchomić w trybie awaryjnym – informuje Tygodnik Podhalański. Oznaczało to, że jeden kurs odbywał się raz na 40 minut.